Każdego roku pod koniec czerwca i na początek lipca w Ostoi przyjmujemy najwięcej jerzyków i mew srebrzystych. Tak różne gatunki, ale coś je jednak łączy… Mianowicie to, jak stosunkowo szybko przystosowały się do życia w mieście wykorzystując nowe miejsca do wyprowadzania lęgów.
Jerzyki gniazdują w Europie, płn. Afryce i sporej części Azji. Są ptakami gniazdującymi kolonijnie. Jako naturalne miejsca wykorzystują skalne wolne przestrzenie typu urwiska, szczeliny, przepaście. Część populacji gniazduje w dziuplach drzew. Również u nas, w Polsce. Blisko nas taka populacja jest np. w Puszczy Darżlubskiej. Tak urokliwe miejsca z lęgowymi jerzykami spotkasz też w Puszczy Białowieskiej, Knyszyńskiej, Augustowskiej czy Wielkopolskim Parku Narodowym. Jednak to skaliste przestrzenie przede wszystkim kojarzą się z jerzykami – różnymi gatunkami z tego rodzaju. W aglomeracjach wybiera przede wszystkim stare, wysokie budynki z drożnymi stropodachami, otworami w poddaszach, ubytkami między cegłami itp. Te miejsca gniazdowania, ich zachowanie są szczególnie ważne z punktu widzenia ochrony gatunku i dla zachowania stabilnej populacji.
Drugim gatunkiem kolonizującym miasta jest mewa srebrzysta. To gatunek w ekspansji tzn. zwiększa swoją liczebność i rozprzestrzenia się na nowe obszary. I to my, ludzie, stale pomagamy jej w tym procesie. Jak? Zrzucając ścieki do wód, zwłaszcza do rzek, co szczególne znaczenie ma w okresie zimowym, bo ułatwia im przeżycie. Podobnie składowiska odpadów, zrzutu odpadów po połowach ryb oraz – delikatnie ujmując – lekceważenie zasad porządku sanitarnego, czy walające się resztki żywności, rozrzucone worki z odpadami, otwarte klapy śmietników oraz dokarmianie dzikich zwierząt, w tym produktami, które są dla nich szkodliwe. Jako nowe miejsca do wyprowadzania lęgów wybrały już nie tylko porty, hale, ale i budynki z płaskimi dachami, w tym mieszkalne. Wystarczają im tylko fragmenty płaskich powierzchni, więc nie ma przeszkód, by zajęły również dachy kamienic, których większość pokrycia dachowego stanowią skosy i uskoki. W ciągu ostatnich 30 lat miasta, zwłaszcza w pasie nadmorskim, stały się naturalnym środowiskiem, w którym mewy srebrzyste żyją, rozmnażają się i zdobywają. Nie można się już dziwić, że ptaki te tak często spotykamy na swojej drodze. W aglomeracjach miejskich osiągają sukces lęgowy, ale bywają one dla nich przyczyną wielu nowych zagrożeń.
Mewy należą do zagniazdowników, co oznacza, że już kilka dni po wykluciu są samodzielne. Młode mewy srebrzyste osiągają lotność po około 5 tygodniach. Wcześniej przechodzą dwie fazy rozwojowe: pisklęcia i podlota.
I tu pojawia się kluczowe pytanie: Kiedy młodej mewie należy pomóc?
Interwencję należy podjąć przy spotkaniu pisklęcia w puchu, gdy np. spadło z dachu i doznało urazu (złamanie nogi, krwawienie, rany) lub, gdy jest na ziemi a w pobliżu nie ma rodziców. Takie ptaki wpadają również w szczeliny między budynkami, rury spustowe odchodzące od rynien. Rodzice, w obronie swojego potomka, oprócz donośnych wrzasków potrafią zaatakować psa, kota, lisa, a nawet dziecko i dorosłego człowieka. W takim przypadku nic nie powinno Cię zdziwić… Przecież rodzice wspaniale się spisują i nie pozwalają podejść drapieżnikowi do ich młodego. Jeśli w lęgu są co najmniej dwa młode, zdarza się, że pisklę, które np. spadło z dachu zostaje porzucone przez rodziców. Dla prawidłowego rozeznania, przed podjęciem jakichkolwiek działań trzeba przez dłuższy czas obserwować sytuację.
W przypadku mew, przed podjęciem interwencji należy się zastanowić, czy na pewno zabranie zwierzęcia z naturalnego środowiska jest właściwą decyzją.
A jak postępować z jerzykami? Tu sprawa jest dość prosta i jednoznaczna. Pomocy będzie wymagał każdy poszkodowany osobnik tego gatunku: młody i dorosły.
Chcąc pomagać, a nie szkodzić dzikim zwierzętom trzeba nauczyć się żyć w ich sąsiedztwie: poznać gatunki, ich środowisko do życia, zachowania. Do ośrodków rehabilitacji dzikich zwierząt należy dostarczać tylko i wyłącznie zwierzęta chore, ranne lub osierocone!
A jeśli masz poszkodowanego osobnika, pamiętaj też, że w przypadku ptaków, a szczególnie jerzyków, bardzo ważne jest transportowanie ich w kartonie, a nie klatce czy transporterze z siatką lub kratką. Nie pamiętasz dlaczego? Zajrzyj do naszego postu o piórach i funkcjach, jakie pełnią. Znajdziesz go tutaj.
Autorzy tekstu: Maja Stawiska i Ewelina Kurach