Zbieramy na utrzymanie naszego szpitala dla dzikich zwierząt.
Nie każdy łabędź przymarza, nie każdy bocian głoduje
Pan Stanisław, mieszkaniec Gdańska, kocha przyrodę i bardzo lubi ją obserwować. Czyni to zwykle podczas spacerów wokół stawu, który znajduje się w pobliżu jego domu. I nigdy nie jest obojętny na krzywdę, jakiej czasem doświadczają zwierzęta. Dlatego, gdy zobaczył łabędzia